sobota, 10 maja 2008

Sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej, Watykan



Sklepienie Kaplicy Syktyńskiej
Michał Anioł, 1508-1512
Fresk
Kaplica Sykstyńska, Watykan


W Kaplicy Sykstyńskiej byłam tylko raz. Najpierw musiałam odczekać ze 3 godziny, żeby w ogóle wejść do Muzeów Watykańskich. Kaplicę zwiedzały ze mną dzikie tłumy, ale wrażenie jest naprawdę powalające na kolana.

Prace nad ozdobieniem sufitu papież Juliusz II zlecił w Michałowi Aniołowi po tym jak zrezygnował z zamówienia u niego monumentalnego grobowca, co doprowadziło między zleceniodawcą i artystą do konfliktu. Obrażony Michał Anioł wyjechał do Florencji. Pojednanie nastąpiło dopiero w 1507 roku w Bolonii, papież jednak nie odnowił kontraktu na grobowiec, tylko zlecił artyście wykonanie fresków na sklepieniu Kaplicy Sykstyńskiej. Michał Anioł, który uważał się za rzeźbiarza widział w tym spisek swoich konkurentów. Jednak mimo niechęci rozpoczął prace 10 maja 1508. Malowidła zdobiące sufit opowiadają historię ludzkości od stworzenia świata, przez grzech pierworodny aż do biblijnego potopu. Według często powtarzanej legendy artysta pracował sam w niesprzyjających warunkach, niewygodnej pozycji i słabym oświetleniu. Jednak badania przeprowadzone podczas ostatniej konserwacji fresków wykazały, że miał on kilku pomocników. Historia informuje o kilku zatargach pomiędzy zniecierpliwionym papieżem a zapracowanym artystą. Rusztowania zostały zdjęte pod koniec października 1512 r.
Wiedza Michała Anioła w zakresie anatomii i jego rzeźbiarskie wyczucie formy widoczne są w sposobie ukazania postaci, stanowiących hołd wobec antycznej rzeźby greckiej i rzymskiej.
Wymiary postaci przedstawianych w kolejnych scenach zmieniają się. Najmniejsze są przy wejściu, największe w pobliżu ołtarza (artysta uzyskał przez to efekt jednakowej wielkości poszczególnych osób przy oglądaniu dzieła w pobliżu wejścia do kaplicy). W prostokątnych polach (patrząc od ołtarza) przedstawione są następujące sceny:


• Bóg oddziela światło od ciemności


• Bóg stwarza słońce i księżyc


• Oddzielenie lądu i wód




• Stworzenie Adama


• Stworzenie Ewy


• Grzech Pierworodny


• Poświęcenie Noego


• Potop


• Synowie Noego (Cham wyśmiewa pijanego ojca, dwaj inni synowie okrywają go)



Boczne pola sufitu i lunety Michał Anioł ozdobił 12 postaciami proroków i sybill. Postać proroka Jeremiasza to autoportret mistrza, który w ten sposób podpisał swoje dzieło.

piątek, 9 maja 2008

Mosteiro dos Jeronimos, Lizbona, Portugalia

Mosteiro dos Jeronimos
ok. 1610
Diego Boitaca i inni
Klasztor

Mosteiro dos Jeronimos to jeden z moich ulubionych zabytków w Lizbonie. Nie potrafię nie pójść tam chociaż na chwilkę. To po prostu miejsce magiczne. To właśnie tam podpisano Traktat z Lizbony.
Rozpoczętą w 1501 roku budowę wspaniałego klasztoru Hieronimitów zlecił Manuel I (panował w latach 1495-1512). Finansowana była z podatków z handlu korzennego z Afryką i Wschodem. Prace ukończono dopiero wiek później. Brali w nich udział liczni architekci, malarze i mistrzowie budowlani, niektórzy poświęcili temu niemal całe życie.
Klasztor wzniesiono w stylu manuelińskim występującym jedynie w Portugalii. Jest to domiana późnego gotyku. Charakteryzuje się bogatą dekoracją architektoniczną, której motywy – zaczerpnięte z żeglarstwa oraz morskiej fauny i flory – inspirowane były wyprawami morskimi.



Fasada południowa liczy 300 m długości, a jej portal, architektonicznie raczej prosty, ma niezwykle bogatą dekorację, podobnie ozdobne są obramienia okien i portali. Występują tu motywy korali, lin, morskich roślin i zwierząt, inspirowane wyprawami portugalskich żeglarzy. Sale w obrębi potężnych murów są równie monumentalne, zwłaszcza długi refektarz. Po kasacie zakonów w 1833 roku, w klasztorze utworzono szkołę.



Fontanna: ma kształt lwa, zwierzęcia będącego symbolem św.Hieronima

mosteiro dos jeronimos

Refektarz: Ściany refektarza wyłożone są XVIII-wiecznymi azulejos (portugalskimi kafelkami). Ścianę północną zdobi scena Nakarmienia 5 tysięcy



Nagrobek Vasco da Gamy XIX-wieczny nagrobek zdobią rzeźbione liny, sfery armilarne oraz inne elementy symbolizujące podróże morskie



Krużganki : dzieło Joao de Castillho w czysto manuelińskim stylu zostało ukończone 2 1544 roku. W łukach umieszczono delikatne maswerki, a arkady i balustrady mają bogatą dekorację rzeźbiarską.



Nawa główna: wspaniałe sklepienie kościoła Santa Maria wspiera się na ośmiobocznych smukłych filarach. Wznoszą się do dachu niczym drzewa palmowe, czyniąc wnętrze przestronnym i harmonijnym.

W 1984 roku klasztor został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO.

czwartek, 8 maja 2008

Portret małżonków Arnolfinich - Jan van Eyck, 1434

Portret małżonków Arnolfinich
Jan van Eyck , 1434
olej na desce
82,2 × 60 cm
National Gallery w Londynie



Ten tajemniczy podwójny portret ukazujący bohaterów na tle sypialni flamandzkiego domu, jest w sztuce niderlandzkiej dziełem niezwykłym. Uważa się, że przedstawia on Giovanniego di Nicolao Arnolfini, zamożnego kupca z Lukki, zamieszkałego w Brugii, oraz jego żonę Giovanni Cenami, choć kwestionuje to wielu badaczy. Jan van Eyck (ok.1385-1441) podpisał obraz w sposób dowcipny i oryginalny. Upozowane postaci oraz intrygujące detale prowokowały rozmaite interpretacje okoliczności powstania dzieła. Sugerowano, że jest to portret ślubny, a Giovanni nie jest brzemienna, tylko unosi bardzo modną wówczas szeroką spódnicę. Ostatnio pojawiły się opinie, że jest to portret pośmiertny, namalowany po przedwczesnym zgonie kobiety. Przedmioty porozrzucane po pokoju zdają się nawiązywać do realizacji między parą, np. miotełka do odkurzania przypomina o domowych obowiązkach, rzeźbiona figurka na ramie łóżka to św. Małgorzata, patronka porodów. Obraz świadczy o niezwykłej biegłości van Eycka w oddawaniu szczegółów i światłocienia.
Symboliczna świeca: Świeca płonąca samotnie w ostrym świetle dnia może być interpretowana jako świeca ślubna, albo jako wszystkowidzące oko Boga.




Wypracowana sygnatura: Małżeństwa w XV-wiecznej Flandrii mogły być zawierane poza Kościołem. Łacińska sygnatura van Eycka została wypisana kaligraficznym gotykiem, jak dokumenty prawne. „Jan Van Eyck był obecny”. Niektórzy interpretują to jako pośredni dowód, że sam artysta był świadkiem ceremonii.





Wypukłe lustro: lustro namalowane jest z mistrzowską precyzją, graniczącą z cudem. Dziesięć miniaturowych scen z życia Chrystusa wprawionych zostało w bogato rzeźbioną ramę. Jeszcze bardziej niezwykłe jest odbicie w lustrze, w którym znalazł się niewielki autoportret van Eycka, obok innego człowieka, być może również świadka ceremonii.




Symbol wierności: Towarzyszący piesek uważany jest za symbol wierności i miłości. Owoce na szafce pod oknem pewnością mają znaczenie symbolu płodności oraz wygnania ludzi z raju. Nawet porzucone buty wydają się nieprzypadkowe – nie obute stopy stają wobec świętości małżeństwa








Zaczynamy :)

Nie mam żadnego wykształcenia artystycznego (o ile nie liczyć mojej edukacji muzycznej). Zajęcia z historii sztuki miałam tylko przez jeden semestr w trakcie specjalizacji. Moja fascynacja architektura i malarstwem wzięła się z licznych podróży, podczas których zwiedzałam muzea, różne zabytki, ale nie tylko. Fascynuje mnie również architektura wspolczesna. W moim blogu będę przedstawiać różne dzieła sztuki i architektury - piękne, ważne, niezwykle...